Naruto Chronicles jest to PBF w realiach anime Naruto.
> | |||||
---|---|---|---|---|---|
Brak | Brak | Brak | Lycan | Leon | Rei |
Południe to najgorsza - jeżeli chodzi o temperaturę - część dnia w Sunagakure. Słońce praży niemiłosiernie całymi godzinami, wyciskając z jej mieszkańców ostatnie krople potu. Właśnie w ten dzień będziesz musiała zdać część praktyczną swojego egzaminu. To od tego zależy, czy zostaniesz geninem. Mijasz właśnie piaskowe ulicy Suny w poszukiwaniu dużego, wysadzanego kamiennymi płytkami placu, na który polecono ci się udać.
Na szczęście wreszcie go znalazłaś. W oddali zauważyłaś także małą, przygarbioną postać - wyraźnie na kogoś czekała.
Offline
Podchodzę do tej postaci.
Konichiła mówę uśmiechając sie i równocześnie patrząc sie na nią.
Offline
Starsza pani uśmiechnęła się do Ciebie, odsłaniając kilka brzydkich, zaniedbanych zębów.
- Witaj. Dziś to ja będę twoją egzaminatorką.
Kobieta wyciągnęła w twoją stronę rękę, złapała cię za policzek i pomerdała nim chwilkę, niczym dobra ciocia.
- Kontynuując... Dzisiaj sprawdzę cię we wszystkich trzech dziedzinach walki. - Mówiąc, gestykulowała wiernie rękoma. - Zaczniemy od najpopularniejszej, czyli tą z bronią białą. A następnie kolejno w walce dystansowej i wręcz. Zrozumiałaś, dziecko?
Na twoim czole pojawiły się pierwsze krople potu.
Ostatnio edytowany przez Rei (2010-08-20 10:53:20)
Offline
Patrząc sie na starą panią i zauważając jej zęby -o ludzie ona kiedys je myła- móię w myślach
Tak zrozumiałam odpowiedziałam po czym odskoczyłam i wyjełąm swoją katanę.
A wiec zaczynajmy mówię do starej kobięty stając w pzoycji obronnej.
Offline
- Widzę, że masz już swoją broń. Doskonale. - Podeszła do stojaka, który stał na środku placu i wyjęła z niego krótki sztylet. - Zaatakuj. Bądź agresywna, zachowaj równowagę i elegancję, zupełnie jak tygrysica.
Wyciągnęła przed siebie rękę, wskazując palcem, byś zaczęła.
Słońce wcale nie utrudniało ci zadania. Nagle nabrałaś nowych sił i nie przejmowałaś się hektolitrami potu, który po tobie spływał.
Offline
-Mam zaatakować starą kobietę??-pytam się siebie po czym zacisnełam katanę i zaczełam biec na nią.
-Muszę to zrobić gdyż chcę zostać geninką- móię po czym zamachnełam się kataną atakując lewy bark kobiety gdy ta się obroni wyciągam kunaia i próbuję wbić jej go w lewe udo. Gdy to zrobię lub nie odskakuję na 5m chowam kunai'a i czekam co powie starsza pani.
Offline
Kobieta mimo swego niepozornego wyglądu okazuje się być niezwykle sprawna. Z łatwością uchyla się przed pierwszym atakiem, a następnie odskakuje uniemożliwiając ci wykonanie drugiego. Po tym małym pokazie trudno było ci nie otworzyć ust ze zdziwienia.
- Nieźle, ale brakuje ci gracji. Bądź jak tygrysica! - zarechotała podnosząc swoją katanę na wysokość ramion.
Ostatnio edytowany przez Rei (2010-08-20 11:57:45)
Offline
Jesteś bardzo sprawna jak na swój wiek mówię do staruszki chowając kunai'a i biegnąc na staruszkę i atakując ją kataną gdy ta zrobi unik ja lekkim zamacham katany próbuję zranić ją w prawy bark gdy to się nie uda odskakuję czekając na ruch babci.
Offline
- Kochana, jeszcze wielu rzeczy o mnie nie wiesz - mruknęła babcia unikając pierwszego ataku, a drugi parując kataną.
Ćwiczyłyście w ten sposób przez jakąś godzinę i musiałaś przyznać, że byłaś coraz lepsza.
- Dość - ogłosiła zmachana. Trening widocznie dał jej się we znaki. - Już... tylko chwilę... odpocznę... Teraz będziesz rzucać we mnie nożami kunai. Masz ich kilka na stojaku, nie krępuj się.
Offline
-Ta babcia przypomina mi z Legend Chiyo Basame która oddała życie dla Kazekagge Gaary- mówię w myślach biorąc wszystkie kunai ze stojaka po czym wkładam je do pochwy wyciągam sześć i wkładam je pomiędzy palce po czym podskakuję i rzucam trzy kunai'e tam gdzie babcia uniknie rzucam kolejną porcję kunai'ów.
Offline
Druga salwa o mały włos nie wbiła się w twoją egzaminatorkę, za co ta posłała ci spojrzenie pełne aprobaty.
- Masz talent! - Rzuciła z wesołym uśmiechem. - No ale to za mało, by mnie pokonać. Wysil się bardziej.
Offline
Sama tego chcesz mówię do niej po czym podskakuję jeszcze wyżej wyjmuję sześć kunai i wkłądam je pobiędzy palce i wykonuje tą samą czynnosć lecz tym razem wykonuję ją 4x.
Offline
Niestety, kobieta bezbłędnie rozszyfrowała twoje zamiary, co pozwolało jej na błyskawiczne i piekielnie efektowne uniki.
- Dość! Przekonałam się już, że walka na dystans nie stanowi dla Ciebie problemu. Teraz czas na moją ulubioną walkę - walkę wręcz.
Ostatnio edytowany przez Rei (2010-08-20 17:21:01)
Offline
A więc co mam robić?/ pytam się staruszki. Patrzę się na nią i uśmiecham.
Offline